Właśnie, uniwersalność, takie buty pasują do wszystkiego, dosłownie, do wszystkiego. Sukienka, spodnie, spodenki, strój kąpielowy, spotkanie biznesowe bardziej casualowe. Nawet na weselu bawiłam się w adidasach, bo moje stopy nie wytrzymały napięcia od szpilek :D Takie buty to błogosławieństwo, naprawdę. Potrafią uratować człowieka w beznadziejnej sytuacji, dlatego każdy powinien mieć chociaż jedną taką parę w szafie.
Zauważyłam, że coraz więcej osób zaczyna łączyć style - sportowe z formalnym, casualowy z formalnym itd. i to jest super! Dlaczego mamy się ograniczać i płakać z powodu nowych szpilek, który są piekielnie niewygodne, skoro możemy założyć do tego adidasy i wyglądać równie dobrze?
Koniec pisania! Czas na zdjęcia, aby trochę przybliżyć wam temat.
(trochę sneak peek outfitów, które niedługo na blogu!)
Reszta zdjęć tumblr:
Ja z Adą należę do teamu Adidas, a ty do jakiego należysz?
xoxo, Zuza
Takie buty to rzeczywiście absolutny must have! Nie wyobrażam sobie bez nich życia! Ja należę to teamu Nike! :)
OdpowiedzUsuń